'Sport moją tarczą" - pierwsze efekty
Już prawie rok realizowany przez wykładowców Szkoły Policji, autorski program „Sport moją tarczą”. Inicjatywa, prowadzona przy współpracy Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Słupsku, przynosi już pierwsze efekty. Młodzi ludzie, uczestnicy programu, oprócz zdobywanych doświadczeń i wiedzy, utrwalają sobie wizerunek policjanta, jako osoby, która może pomóc im w wielu sprawach.
Wszystkie realizowane do tej pory zajęcia i spotkania cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem wśród uczestników programu. Młodzież przy każdej okazji wyraża chęć ciągłego i dalszego uczestniczenia w podobnych zajęciach, natomiast wychowawcy Ośrodka Szkolno-Wychowawczego pozytywnie wypowiadają się na temat wpływu, jaki na ich wychowanków ma udział w programie. Dzieci zaczęły być bardziej otwarte, odnoszą się do siebie z większą sympatią. W trakcie wykonywania zadań szkolnych pomagają sobie nawzajem i potrafią pracować wspólnie, bez przepychanek, wyzywania i obrażania się wzajemnie.
W trakcie jednego z ostatnich w tym roku szkolnym spotkań, słuchacze przekazami uczniom dużą ilość słodyczy, a na ręce nauczycieli - drukarkę komputerową.
Program jest inicjatywą Zakładu Interwencji Policyjnych Szkoły Policji. Powstał z myślą o młodzieży, z klas V i VI Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Słupsku. Dyrekcja i pedagog OSW do udziału w programie wytypowali 20 wychowanków. Na udział w zajęciach wszyscy posiadają odpowiednie zgody rodziców. Sam program natomiast jest realizowany jako jedna z form pracy Ośrodka.
Zajęcia odbywają się cyklicznie, dwa razy tygodniu, w obiektach sportowych należących zarówno do Ośrodka Szkolno-Wychowawczego (sala lekcyjna i sala sportowa) jak i do Szkoły Policji (sala sportowa, mata do sportów walki, obiekty symulacyjne).
Dzięki tym wszystkim działaniom, oprócz wymiernej pracy wychowawczo-dydaktycznej, niejako przy okazji, kształtowany jest pozytywny wizerunek policjanta, który najpierw pomaga, dopiero dalszej kolejności egzekwuje prawo. Do tej pory w niektórych przypadkach funkcjonariusz niebieskim mundurze kojarzony był tylko z sytuacją interwencji podczas awantury domowej czy bijatyki na ulicy.
(28.5.2013)