Policyjno-powstańcza historia
Pod pomnikiem Powstańców Warszawy w Słupsku przedstawiciele Szkoły Policji złożyli kwiaty w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. To właśnie w Słupsku z inicjatywy samych powstańców został wzniesiony pierwszy w Polsce pomnik upamiętniający bohaterski, sierpniowy zryw. Historia dzisiejszej Szkoły Policji związana jest też z kapelanem Szarych Szeregów ks. Janem Zieją, który po wojnie trafił właśnie do Słupska.
Uroczystości pod pomnikiem rozpoczęły się mszą świętą w intencji Powstańców, po której odczytany został Apel Poległych, w którym uczczona była między innymi pamięć policjantów II. Rzeczypospolitej walczących na powstańczych barykadach. Apel zakończyły salwy wojskowej kompanii honorowej.
Przedstawiciele kombatantów, instytucji i urzędów złożyli pod pomnikiem wieńce i wiązanki kwiatów. Słupską policję reprezentowali policjanci Szkoły Policji oraz Komendy Miejskiej. W uroczystościach wzięła także udział Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Znajdujący się w Słupsku pomnik poświęcony Powstańcom to pierwszy powstały po wojnie monument upamiętniający bohaterskich warszawiaków. Ciekawostką jest także fakt, że to jedyny powstańczy pomnik w Polsce, który został zbudowany z ostrzelanych cegieł zburzonych z warszawskich kamienic. Materiał na budowę przyjechał ze stolicy do Słupska specjalnym transportem kolejowym na mocy specjalnej zgody wydanej przez Prezydenta Warszawy Stanisława Tołwińskiego. Inicjatorami budowy pomnika byli między innymi warszawiacy zamieszkali po wojnie w Słupsku; był wśród nich ks. Jan Zieja, kapelan Szarych Szeregów oraz Michał Issajewicz pseudonim „Miś”, uczestnik zamachu na Franza Kutscherę, który ze swojego parabellum dobił kata Warszawy.
Ks. Jan Zieja był proboszczem słupskiego kościoła św. Ottona, który zaraz po wojnie był kościołem garnizonowym dla milicjantów z Centrum Wyszkolenia Milicji Obywatelskiej, w skład którego wchodziła Szkoła Oficerska, Szkoła Przewodników Psów Służbowych oraz Szkoła Szeregowych.
Za sprawą Komendanta CWMO pułkownika Jana Płotnickiego (w okresie międzywojennym Komendant Wojewódzki Policji w województwie wołyńskim a następnie - tarnopolskim) młodzi milicjanci wychowywani byli w duchu katolickim. Każdy dzień nauki rozpoczynali i kończyli modlitwą (według relacji oficerów milicji śpiewano pieśni "Kiedy ranne wstają zorze" i "Wszystkie nasze dzienne sprawy"), a w niedziele uczestniczyli całymi pododdziałami we mszy świętej. Kapelan Szarych Szeregów aktywnie wspomagał też proces wychowania przyszłych milicjantów.
Stan taki trwał przez kilka lat, po donosach do władz komunistycznych, w Centrum przeprowadzono szczegółową kontrolę. W raporcie pokontrolnym napisano między innymi „[..] Dwa lata pracy płk Płotnickiego w CWMO zrobiły swoje - ducha policyjnego czuło się na każdym kroku […]" W wyniku kontroli dużą część kadry zwolniono ze służby, a płk. Jan Płotnicki trafił do warszawskiego więzienia przy Rakowieckiej.
Na zdjęciach poniżej oprócz zdjęcia ks. Jana Zieji są też młodzi milicjanci asystujący przy polowej mszy świętej z okazji odsłonięcia pierwszego w Polsce Pomnika Powstania Warszawskiego oraz delegacja Centrum Wyszkolenia, składająca wielki wieniec z napisem „Bohaterom Powstania Warszawskiego - C.W.M.O. Słupsk” w czasie uroczystości odsłonięcia i poświęcenia powstańczego pomnika.
-
Kapelan "Szarych Szeregów" ks. Jan Zieja -
Ks. Jan Zieja podczas odsłonięcia powstańczego pomnika. Z lewej: asystująca podczas mszy św. delegacja młodych milicjantów z Centrum Wyszkolenia w Słupsku. -
Delegacja milicjantów Centrum Wyszkolenia z wielkim wieńcem w hołdzie powstańcom warszawskim. Napis na szarfie: "Bohaterom Powstania Warszawskiego - C.W.M.O. Słupsk”