Aktualności

Hołd weteranów dla policjanta, który zginął w Iraku

Warta honorowa przy grobie, wieniec i znicze pamięci - w ten sposób hołd swojemu koledze ś.p. podinsp. Andrzejowi Kaczorowi ze Słupska oddali weterani policyjnych i wojskowych misji zagranicznych. Była to część ogólnopolskiego 2. Rajdu Motocyklowego Weteranów.

Szkoła Policji w Słupsku po raz pierwszy znalazła się na trasie ogólnopolskiego Motocyklowego Rajdu Weteranów. Główny cel to upamiętnienie poległych i zmarłych w operacjach oraz misjach poza granicami państwa - w tym między innymi policjantów, którzy służąc Ojczyźnie oddali jej największą ofiarę. Już po raz drugi Centrum Weterana Działań Poza Granicami (CWDPGP) zorganizowało to ogólnopolskie przedsięwzięcie.
Punktualnie w czwartkowe południe, przy dźwiękach syren i błyskach świateł policyjnych, kolumna motocyklistów wyruszyła ze Szkoły Policji w Słupsku w kierunku Starego Cmentarza, gdzie znajduje się mogiła policjanta, który stracił życie podczas służby w Iraku.

W tym roku, w całej Polsce znicze pamięci zapłonęły na mogiłach 120 żołnierzy, 5 policjantów, funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa oraz ratownika medycznego. Jednym z 5 policjantów, którzy stracili życie służąc Ojczyźnie po za jej granicami był ś.p. podinsp. Andrzej Kaczor ze Słupska, który w słupskiej Szkole Policji przygotowywał się w ramach kontyngentu policyjnego skierowanego do służby w Iraku. Zginął 7 grudnia 1995 roku podczas pełnienia służby od wybuchu samochodu - miny pułapki.

Uczestników uroczystości na cmentarzu przywitał Dowódca 73. Batalionu Lekkiej Piechoty WOT w Słupsku ppłk Bogusław Haftka - lokalny koordynator motocyklowego rajdu pamięci.
Krótką refleksję na temat poświęcenia Ojczyźnie wygłosił pełniący obowiązki kapelana słupskiej Szkoły Policji ks. Radosław Występski, który następnie modlił się ze zgromadzonymi uczestnikami w intencji poległego policjanta. Po odczytaniu biogramu policjanta przez rzecznika prasowego Szkoły Policji Piotra Kozłowskiego, policjanci złożyli wieniec na grobie, a żołnierze zapalili znicze pamięci.

Obecny wśród zebranych brat ś.p. Andrzeja Kaczora, emerytowany policjant sierż.szt. w st.spocz. Janusz Kaczor otrzymał z rąk ppłk Bogusława Haftki okolicznościowy medal i dyplom 2. Motocyklowego Rajdu Weteranów.
Przy mogile policjanta zgromadzili się między innymi obecni i emerytowani policjanci, którzy pełnią aktualnie i pełnili w przeszłości służbę w misjach pokojowych i eksperckich poza granicami kraju pod egidą Unii Europejskiej i Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Po zakończeniu ceremonii na Starym Cmentarzu motocykliści przejechali z powrotem do słupskiej Szkoły Policji gdzie na głównym placu apelowym była okazja do wykonania pamiątkowych zdjęć. Na tym samym placu ćwiczą między innymi policjanci jednostek specjalnych, którzy w Szkole Policji prowadzą ćwiczenia zgrywające przed wyjazdem na misje zagraniczne.

Ostatnim punktem był zorganizowany wyjazd ze Szkoły Policji do jednostki wojskowej, w której stacjonuje 73. Batalion Lekkiej Piechoty 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej - tam nastąpiło podsumowanie i zakończenie 2. Motocyklowego Rajdu Weteranów.


ś.p. podinsp. Andrzej KaczorPodinspektor
Andrzej KACZOR

Specjalista w Inspektoracie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Słupsku. Absolwent studium podyplomowego Akademii Spraw Wewnętrznych. Służbę rozpoczął 16 czerwca 1984 roku. Pracował na różnych stanowiskach; zaczynając od referenta operacyjnego Wydziału dochodzeniowo-śledczego Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych, doszedł do stanowiska specjalisty Inspektoratu Komendanta Wojewódzkiego Policji w Słupsku.

W 1993 roku w uznaniu jego wysokich kwalifikacji zawodowych został wyróżniony oddelegowaniem do służby w siłach pokojowych ONZ w Jugosławii.

Jako wysokiej klasy oficer i specjalista we wrześniu 1995 roku został delegowany do kontyngentu straży ONZ w Iraku, gdzie w czasie wykonywania służby w patrolu zginął tragicznie w dniu 7 grudnia 1995 roku.
Podinsp. Kaczor jechał w samochodzie, za którym podążał konwój pojazdów. Gdy policjanci zauważyli przed sobą stojący przy drodze samochód, wstrzymali dalszy przejazd konwoju. Zatrzymali się w pewnej odległości przed opuszczonym pojazdem, aby sprawdzić, czy nie ma w nim osób. Okazało się, że samochód jest pusty.
Policjanci nie podchodzili jednak blisko. Aby sprawdzić, czy nie ma w nim ładunków reagujących na wstrząs lub wibrację, rzucili w samochód kilka kamieni - żadnej reakcji nie było.
Podinsp. Kaczor przez radio poinformował pozostałych kierowców z konwoju, że najpierw przejedzie jego samochód, a w czasie mijania podejrzanego pojazdu policjanci raz jeszcze ocenią wzrokowo czy nie jest to pułapka. Dopiero po ich bezpiecznym przejeździe konwój miał ruszyć dalej.
Gdy samochód prowadzący konwój przejeżdżał obok pozostawionego pojazdu, wybuchł w nim ładunek wybuchowy odpalony prawdopodobnie drogą radiową. Policjanci znajdujący się w pojeździe, w tym podinsp. Kaczor, zginęli na miejscu.

Za wzorowe wykonywanie obowiązków służbowych, pracę społeczną oraz osiągnięcia sportowe podinsp. Andrzej Kaczor był wielokrotnie wyróżniany nagrodami pieniężnymi i rzeczowymi.

Był inicjatorem oraz zawodnikiem szeregu imprez sportowych na szczeblu regionalnym i ogólnokrajowym (strzelanie, bieganie, pływanie). Ówcześnie nie było jeszcze zawodów w obecnej formie wyłaniających najlepszych, ale Andrzej tworzył wtedy podwaliny do tego typu dzisiejszych rozgrywek. Był również ratownikiem WOPR.
Osierocił syna.
Pośmiertnie odznaczony krzyżem zasługi za dzielność.

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 26.59 MB)

Powrót na górę strony