ASG w rękach słuchaczy Szkoły Policji
Zwiększają realizm prowadzonej interwencji, a trafienie powoduje również ból. W trakcie poznawania taktyk interwencji słuchacze słupskiej Szkoły Policji, którzy nie mieli jeszcze w ręku broni palnej, posługują się systemem ASG.
Od zawsze w procesie szkolenia służb mundurowych ważne jest odzwierciedlenie rzeczywistości. Szkoląc słuchaczy z zakresu taktyki interwencji wykładowcy słupskiej Szkoły Policji posługują się między innymi systemem strzeleckim ASG (Air Soft Guns). W systemie tym słuchacz oddaje strzały z pistoletu, jednak z lufy nie wylatuje pocisk, lecz 6-milimetrowa kulka. Eksplozja prochu w łusce naboju została zastąpiona sprężonym powietrzem, które powoduje wyrzut kulki.
Broń wykorzystywana w tym systemie jest wyposażona w system Blow-Back, co oznacza, że przy każdym strzale zamek broni pracuje, jak przy konwencjonalnym strzale, a po wystrzeleniu ostatniej kulki - pozostaje w tylnym położeniu. Takie rozwiązanie jest bardzo pomocne w procesie zapoznawania nowych policjantów z bronią palną, z którą dotychczas nigdy nie mieli do czynienia.
Mimo, że pistoletu miotane są tylko niewielkie, okrągłe kulki, należy używać zabezpieczeń w celu minimalizacji skutków uderzeń. Szkolenie z wykorzystaniem takich pomocy dydaktycznych powoduje, że u słuchaczy szkolenia zawodowego podstawowego zwiększa się świadomość zagrożeń płynących podczas interwencji, przeprowadzanych w stosunku do osób uzbrojonych lub podejrzanych o posiadanie broni palnej. W takcie zajęć wykładowcy Zakładu Interwencji Policyjnych, którzy wykorzystują ASG, zwracają również uwagę młodych policjantów na własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo partnera z patrolu.
(8.10.2013)