Pożar i ewakuacja policjantów
Groźny pożar wybuchł w słupskiej Szkole Policji. Ogień pojawił się w jednym z akademików, w którym przebywają po zajęciach policjanci. Dwie policjantki musiały ewakuować się za pomocą drabiny wysokościowej.
Pojawiający się w jednym z pokoi dym zauważył słuchacz, który telefonicznie powiadomił oficera dyżurnego Szkoły. Zawiadomiono straż pożarną. Na miejsce skierowane zostały trzy wozy bojowe. W trakcie ewakuacji słuchaczy okazało się, że gęsty dym odciął drogę ucieczki dwóm policjantkom na III piętrze. Zostały one ewakuowane przez okno za pomocą drabiny ze specjalnym koszem, a następnie odprowadzone do punktu udzielania pierwszej pomocy. Na szczęście były to tylko ćwiczenia.
Tego rodzaju akcje muszą być przeprowadzane systematycznie w budynkach, w których przebywa znaczna liczba osób. Słupska Szkoła Policji ma kilka budynków koszarowych, w których prowadzone są tego rodzaju działania. Ewakuacja z budynku kilkuset słuchaczy trwała około 3 minut. W akcji ratowniczej udział wzięli także obserwatorzy ze Straży Pożarnej, którzy oceniali poszczególne elementy działań. Dla strażaków, działania w szkole policji były także elementem prowadzonego doskonalenia zawodowego. Przy okazji działań sprawdzono także stan techniczny hydrantów znajdujących się na terenie Szkoły Policji.
(2.6.2015)