Środki przymusu bezpośredniego w lesie
Wykładowcy Szkoły Policji Słupsku dzielą się swoją wiedzą w funkcjonariuszami Straży Leśnej. W ramach współpracy Szkoły Policji i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku nasi wykładowcy przeprowadzili szkoleni strzeleckie, a także wykład na temat użycia środków przymusu bezpośredniego przez strażników na terenach leśnych.
Wykładowcy Zakładu Wyszkolenia Strzeleckiego przeprowadzili szkolenie strzeleckie dla strażników leśnych, które połączone było z zawodami w dwóch konkurencjach: strzelaniu statycznym i strzelaniu szybkim. Zajęcia na strzelnicy były również okazją do omówienia i przypomnienia zasad bezpiecznego obchodzenia się z bronią oraz przypadków użycia broni. Nad przebiegiem zajęć czuwali: podinsp. Piotr Salamonik; kom. Jacek Banaszkiewicz oraz kom. Roman Jagielski.
Kolejne szkolenie dla leśników poświęcone zasadom użycia środków przymusu bezpośredniego, w tym broni palnej, przeprowadziła podkom. Alina Majchrzak z Zakładu Prewencji i Ruchu Drogowego. Spotkanie odbyło się w Ośrodku Szkoleniowym Lasów Państwowych w Orzechowie koło Ustki. W szkoleniu uczestniczyli wszyscy funkcjonariusze Straży Leśnej, którzy pełnią służbę na terenie nadzorowanym przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Szczecinku. Szkolenie koncentrowało się na zmianach, które wprowadziła nowa wersja ustawy o środkach przymusu bezpośredniego.
Według nowej ustawy uprawnione służby będą mogły użyć danego środka przymusu „adekwatnie do stopnia zagrożenia - kierując się wyborem środka o realnie najmniejszej dolegliwości”. W przypadku paralizatora elektrycznego (na przykład Tasera) Straż Leśna może go użyć, „gdy niszczone będzie mienie i w celu ujęcia osoby, udaremnienia jej ucieczki czy w pościgu za nią”. W komentarzu do nowej ustawy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podkreśla też, że paralizatory „umożliwią strażnikom między innymi obezwładnienie agresywnych psów często wykorzystywanych do ataku na strażników”.
(28.10.2013)