Dla rekordu i dla Andrzeja...
Członkowie drużyny specjalnej WOPR przy Szkole Policji w Słupsku uczestniczyli w biciu rekordu w resuscytacji non stop, który odbywał się w Akademii Pomorskiej w Słupsku. Członkowie Drużyny udział w akcji zadedykowali swojemu kierownikowi - Andrzejowi Kaczorowi, który przebywa w szpitalu.
Inicjatywa zatoczyła szerokie kręgi wśród mieszkańców Słupska, a ze względu na specyfikę profilowo związaną z ratowaniem życia ludzkiego, nie mogła pozostać bez echa wśród ratowników WOPR działających przy Szkole Policji w Słupsku. Biciu rekordu przyświecał także inny cel.
- To wspaniała rzecz, że można podtrzymać swoje umiejętności w tej niezwykle przydatnej umiejętności uczestnicząc jednocześnie w biciu rekordu. Ale bijemy ten rekord także dla naszego kolegi, Andrzeja Kaczora, który zmaga się z ciężką chorobą. Świadomość, że tu jesteśmy i robimy to także dla niego, zapewne poprawi jego samopoczucie. Andrzej jest propagatorem takich wspaniałych akcji” - mówi Zbigniew Zubel, nestor Drużyny Specjalnej WOPR przy Szkole Policji.
(30.5.2013)