Wrześniowa rocznica
Przedstawiciele służb podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji złożyli kwiaty w 83. rocznicę wybuchu II. wojny światowej. Słupskie uroczystości odbyły się w centrum miasta przy pomniku Żołnierza Polskiego.
Uroczystości rozpoczęły się punktualnie w południe, a pierwszym akcentem uroczystości było odegranie hymnu państwowego, który miał przypomnieć przechodniom o kolejnej, 83-ciej rocznicy września 1939 roku. W trakcie uroczystości mówiono o tym, jaką rolę odegrały polskie formacje zbrojne w walce z przeważającymi siłami niemieckimi. Po krótkich przemówieniach, apelu poległych i salwie honorowej delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem.
Szkołę Policji reprezentował Zastępca Komendanta insp. Maciej Marciniak; Komendę Miejską Policji - nadkom. Mariusz Mejer, Komendant Miejski a Państwową Straż Pożarną - st.kpt. Krzysztof Bizon, Dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2.
1 września 1939 roku, w wyniku agresji Niemiec Hitlerowskich na Polskę, rozpoczęła się ewakuacja policjantów z zachodnich terenów kraju, którzy wraz z rodzinami kierowali się na wchód. Rozkaz ewakuacji z zachodnich terenów został wydany z myślą, że konflikt zbrojny zakończy się najpóźniej za kilka miesięcy a wtedy policjanci powrócą do swoich miejsc służby. Tak się jednak nie stało.
Ze względu na szybkie przesuwanie się wojsk niemieckich w głąb Polski rozkaz o ewakuacji policjantów objął prawie połowę kraju. Jedynie w Warszawie komendant stołecznego korpusu Policji Państwowej podjął decyzję o pozostaniu, jak długo to możliwe, w stolicy i pełnieniu służby, mimo nadciągających wojsk nieprzyjacielskich.
Niespełna 2 miesiące po wybuchu wojny władze hitlerowskie powołały do życia Policję Polską (zwaną Granatową Policją), do której pod groźbą surowych kar, mieli zgłaszać się funkcjonariusze przedwojennej Policji Państwowej.