Zatrzymanie mimo wyciągniętego noża
Nie odstąpili od interwencji nawet wtedy, gdy zaczęła straszyć ich nożem - słuchacze Szkoły Policji w Słupsku zatrzymali kobietę, która w jednym z sieciowych marketów spożywczych ukradła alkohol.
Do zdarzenia doszło w centrum Słupska. W jednym ze sklepów kobieta wyniosła bez płacenia butelkę alkoholu a nastęnie zaczęła szybko oddalać się od placówki. Jeden ze świadków wybiegł za nią krzycząc, że ukradła towar. Biegnącą kobietę i krzyczącego świadka zauważyli słuchacze Szkoły Policji, którzy po zakończonych zajęciach wyszli na popołudniowy spacer.
Widząc całą sytuację młodzi policjanci natychmiast ruszyli za kobietą a gdy dotarli do niej, poinformowali, że są policjantami i oświadczyli, że dokonają jej zatrzymania a także zabezpieczą dowód rzeczowy kradzieży - butelkę z alkoholem. Kobieta oświadczyła, że nie odda butelki wódki i dodatkowo wyciągnęła nóż z 20-centymetrowym ostrzem, co miało odstraszyć interweniujących słuchaczy.
Młodzi policjanci nie przestraszyli się jednak i zatrzymali kobietę wykorzystując zdobyte na ćwiczeniach umiejętności z zakresu zatrzymywania osób z niebezpiecznym narzędziem. Po obezwładnieniu amatorki mocnych trunków i ostrych narzędzi, słuchacze przekazali zatrzymaną patrolowi Policji z Komendy Miejskiej, który przyjechał wkrótce na miejsce zdarzenia.
40-letnia mieszkanka Słupska usłyszała zarzut kradzieży rozbójniczej, kradzież taka zagrożona jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Jest to już kolejny przypadek podjęcia interwencji przez policjantów Szkoły Policji w czasie wolnym od służby. W ostatnim czasie jeden z wykładowców Szkoły pomógł w zatrzymaniu sprawcy zniszczenia mienia, natomiast inna grupa słuchaczy zauważyła pożar w jednej z kamienic i pomogła w ewakuacji mieszkańców jeszcze przed przyjazdem służb ratowniczych. To wymierne przykłady realizacji policyjnego hasła "Pomagamy i chronimy".